czwartek, 14 maja 2015

21. Kilka listów

Dla Marty z okazji urodzin :)





Drogi Borysie
Trochę już czasu minęło odkąd się ostatnio widzieliśmy. Tęsknię za Tobą braciszku. Ale mimo to nie żałuję swojej decyzji, dobrze mi tu, nawet lepiej niż w Durmstrangu.
Mam nowych przyjaciół, czuję się tu prawie jak w domu. Ale byś się uśmiał, jakbyś zobaczył jak pewnego wieczoru razem z Vicką uciekałyśmy przed Filchem. Na szczęście pomógł nam Teddy Lupin i wszystko dobrze się skończyło.
Jeszcze trochę i się zobaczymy.
Pozdrawiaj Marikę.
Kalina



Synu!
Mógłbyś czasem odezwać się do starych rodziców. Jedyne wieści mamy od Twojego ulubionego nauczyciela obrony przed czarną magią. Dobrze wiesz jak Adara cieszy się na pozdrowienia od Ciebie..
Dobra, to była część, którą kazała mi napisać Twoja matka. Swoją drogą czaisz, że Twoja siostra wczoraj latając na miotle walnęła z całym impetem w ścianę domu, spadła z 5 metrów i nawet nie zapłakała? Byłem pełen podziwu. Moja krew. Oczywiście z Ciebie też jestem dumny. Właśnie, Lunatyk Cię ostatnio chwalił, że rozgromiliście Puchonów w ostatnim meczu. Gratki!
Także tego, odezwij się.
Buziaki od dziewczyn.
Tata.


Charlie!
Dobrze wiedzieć, że moje zwierzaki i oczywiście uczniowie są pod dobrą opieką. Mam tylko pytanie, czy mógłbyś zostać jeszcze trochę w Hogwarcie? Cholibka, chyba jednak zostanę tu trochę dłużej. Nawet nie masz pojęcia ile ciekawych zwierząt tu mają. Opowiem wszystko po powrocie.
Pozdrawiam.
Hagrid



Cześć siostra,
cieszę się, że podoba Ci się tam i nie żałujesz swojej decyzji. Tu wszystko po staremu, w sumie nic się nie zmieniło. Heh, faktycznie musiało być zabawnie. Jak udało Wam się uciec? Z tego co Victoire opowiadała to jest to niezwykle trudna sztuka. Jutro mam sprawdzian z eliksirów, także już kończę. Trzymaj za mnie kciuki, bo może być ciężko.
Do szybkiego zobaczenia ;)
Marika też Cię pozdrawia
Borys



Weasley...
Bo jest taka sprawa. I zastanawiam się, czy mogę liczyć na Twoją pomoc w tej kwestii.
JB



Jake,
po pierwsze to mógłbyś powiedzieć wprost o co Ci chodzi?
A po drugie, czemu piszesz do mnie skoro możemy przecież normalnie porozmawiać twarzą w twarz?
VW



No bo ta sprawa jest tajna i potrzebuję Twojej dyskrecji...
JB



Nie przesadzasz z tą konspiracją Jake? Napisz wszystko od początku do końca bo zaczynam już się irytować, a poza tym podejrzewam, że ta biedna sowa też już ma dość. Zresztą co to za dyskrecja skoro ta sowa lata to w jedną stronę to w drugą?
Vicki



Faktycznie masz rację Weasley.
No to już tłumaczę. Zapewne pamiętasz, że za jakieś dwa tygodnie nasz drogi Teddy skończy siedemnaście wiosen, tym samym wkraczając w dorosłość?
No więc uważam, że powinniśmy złączyć siły i z tej okazji wymyślić mu coś extra. Tak wiesz żeby nigdy tego nie zapomniał i etce tera etce tera i ten tego.
Także co Ty na to?
Jake



A już się przestraszyłam, że coś z Julie. Moim zdaniem to świetny pomysł, Teddy na pewno bardzo się ucieszy jak coś przygotujemy. Tylko tu pojawia się problem co przygotować. Masz jakiś pomysł, czy właśnie dlatego wymyśliłeś, żeby złączyć siły?
VW



Cześć mamo, cześć tato
Przecież odzywam się. Może i średnio raz w miesiącu, ale zawsze coś i na pewno mam wówczas więcej Wam do przekazania niż jakbym pisał codziennie.
Tak jak już słyszeliście ostatni mecz wygrany. Oceny jakieś tam są, na pewno od prof. Lupina lepiej ode mnie wiecie jakie. Zbliżają się urodziny Teddy'ego chcemy wykombinować coś fajnego, uprzedzam Was jakby zakończyło się to szlabanem czy coś. Wiecie nie codziennie kończy się siedemnaście lat. To by było na tyle. Mówiłem, że nie mam za dużo do powiedzenia. Ucałujcie ode mnie Addie.
Wasz ukochany syn
Jake Black



Mamo, tato
mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. U mnie jest. Dużo nauki, ale oceny bardzo dobre, staram się, chociaż Wy i tak zapewne stwierdzicie, że wiele tracę nie chodząc do zwykłej szkoły i nie ucząc się matmy, czy innej fizyki. Poza tym chciałam Wam powiedzieć, że się zakochałam. To kolega, rok starszy, też z Gryffindoru. Nazywa się Jake Black i jesteśmy razem już prawie dwa miesiące. Jestem taka szczęśliwa i mam nadzieję, że go polubicie. Chciałabym Wam go przedstawić w wakacje. Kończę bo mam jeszcze masę zadań domowych.
Kocham Was
Julie





Ola- Charlie uczy ONMS a nie OPCM :P Trzymam zaz Ciebie kciuki 22 ;) mam małe doświadczenie z nauką utworów na pamięć, ale jakieś jednak mam, więc wiem jak to czasem ciężko.
Marta- Oczywiście najlepsze życzenia z okazji urodzin :) Udało mi się zdążyć na 14, chociaż szczerze mówiąc było ciężko ;) Mam nadzieję, że ten mały prezencik Ci się spodoba. A jak nie to wybacz, ale mam dziś mózg trochę zryty ustnym polskim :D Za Ciebie też trzymam kciuki od 18 :)
Dziękuję za życzenia powodzenia i trzymanie kciuków na maturze oraz oczywiście za miłe komentarze :) Dajcie znać po egzaminach jak poszło ^^ Ja muszę się pochwalić, że ustny angielski zaliczyłam w poniedziałek na 87 procent, a dziś udało się ustny polski ogarnąć na 85, także jestem szczęśliwa :D

2 komentarze:

  1. DZIEKUJĘ ♥♥♥!!!

    Dopiero teraz to zobaczyłam, hah. Aż mi uśmiech wszedł na twarz i jeszcze się trzyma! Dzięki za trzymanie kciuków, zaliczyłam angielski na 99 %. Przepraszam musiałam xD

    Gratulacje :) A wracając do notki, to jest super. Urodziny Teda, hmhm^^ Coś na pewno wymyślą. Cieszę się, że twoje opowiadanie nie jest typowym romansem. Ono po prostu wciąga^^! Wydaj to, a na 100 % kupię, obiecuję.

    Wracam do matmy i jeszcze raz dzięki za dedykację. Pozdrawiam :*

    ~ Marta ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej ^^
    Heh, jak są 2 opowiadania to się zagmatwałam xD.

    Dzięki za trzymanie kciuków :). Dostałam 4+. Punkty : 20/25 jeden punkt do -5 :(. Tak więc nie będzie świadectwa z paskiem xD.
    Tak się zastanawiam, masz jakiś portal byśmy mogły pogadać? xD

    A co do rozdziału to jedno/dwa słowa : zarąbisty/zaczepisty xD. Jak osóbka powyżej (której życzę spóźnione 100 lat xD) też się cieszę,że to nie jakiś porąbany romans (np. Dramione którego nienawidzę-chociaż podobają mi się niektóre blogi) w którym w każdym rozdziale para ląduje w łóżku xD

    ~Anonimek Ola ^^

    OdpowiedzUsuń